Jakie zmiany w Konstytucji
Treść
 			W Ustawie Zasadniczej warto dokonać zmian dotyczących  działania parlamentu czy Trybunału Konstytucyjnego - uważa  konstytucjonalista prof. Marek Chmaj. 
- Idealnej konstytucji nie ma - stwierdził prof. Chmaj (Uniwersytet  Warmińsko-Mazurski), uczestnik konferencji "Konstytucja jako fundament  państwa prawa", która odbyła się w Senacie. Prawnik stwierdził jednak,  że konstytucjonaliści w większości pozytywnie oceniają funkcjonowanie  Konstytucji z 1997 roku. - Obecna Konstytucja działa prawidłowo, nie  było większych kryzysów politycznych. I potwierdziła swoją przydatność w  momentach kryzysu, np. po katastrofie smoleńskiej - ocenia  konstytucjonalista. Zaznacza jednak, że warto dokonać w niej pewnych,  nawet istotnych zmian, dotyczących funkcjonowania poszczególnych  organów.
Za zmianami w Konstytucji opowiedziało się kilka dni temu Prawo i  Sprawiedliwość. Poseł Kazimierz Ujazdowski (PiS) ocenił, że obecnie  obowiązująca Ustawa Zasadnicza jest "aktem doraźnym" i "niesie ze sobą  wszystkie wady transformacji lat 90. - nieufność wobec państwa,  korporatyzację, nieufność wobec obywatela". - My mamy system władzy  zablokowanej. Każda z władz jest zablokowana. Władza wykonawcza jest  pomyślana tak, by niemożliwe było efektywne działanie. Kontrola  parlamentarna jest iluzoryczna, a suwerenowi się nie ufa - uważa poseł.  Prezes PiS Jarosław Kaczyński jako miejsce koniecznych zmian wskazuje  Trybunał Konstytucyjny, którego orzecznictwo - jak ocenił - "sprzyja  podtrzymywaniu tego, co w naszym życiu społecznym powinno być  zmienione".
Profesor Chmaj wskazuje, że zgłasza się projekty ograniczenia liczby  posłów nawet o połowę. W ocenie prawnika, tą właśnie drogą należy pójść,  ponieważ status posła nie jest zbyt prestiżowy. Przyniosłoby to  oszczędności, a można by również podnieść uposażenia parlamentarzystom.  Konstytucjonalista uważa także, że należy zredukować liczbę senatorów,  "może do 70-60". Inne projekty zasługujące na uwzględnienie to  rozgraniczenie kadencji Senatu od kadencji Sejmu, wzmocnienie funkcji  konstytucyjnych Senatu, jak np. zwiększenie opieki nad Polonią. 
Należy także rozważyć "pozycję ustrojową prezydenta". - Nasz system  zmierza ku systemowi kanclerskiemu - podkreśla Marek Chmaj. I dodaje, że  może prezydenta powinno wybierać Zgromadzenie Narodowe. 
Właściwe byłoby też rozdzielenie Trybunału Konstytucyjnego na dwie izby i  podjęcie reformy usytuowania Trybunału Stanu, ponieważ w tej chwili  "odpowiedzialność konstytucyjna jest fikcją". Chmaj opowiada się ponadto  za ograniczeniem progu w referendum do 30 proc. oraz przyjęciem zmian  dotyczących naszego członkostwa w Unii Europejskiej.
Prawnik podsumowuje, że obecna Ustawa Zasadnicza ma swoje mankamenty, choć zapewniła państwu funkcjonowanie przez całe 15 lat.
Zenon Baranowski
Nasz Dziennik Wtorek, 3 kwietnia 2012, Nr 79 (4314)
Autor: au
