Jakie zmiany w Trybunale?
Treść
Politycy wskazują, że konieczne są zmiany w procedurze rozpatrywania  skarg w TK oraz zwiększenie przejrzystości w orzekaniu. Projekt ma  niebawem trafić do Kancelarii Prezydenta, ponieważ Trybunał nie ma  inicjatywy ustawodawczej. Prezes TK zaznaczył, że musi przygotować  bardzo dobry projekt, niczym "krawiec, który szyje garnitur dla samego  siebie". Rzepliński nie chce podawać żadnych szczegółów. Powiedział  jednak, że w zakresie wyboru sędziów TK chciałby "bardziej  skomplikowanego wyboru i możliwości bardziej dokładnego prezentowania  kandydata na kandydata".
Więcej zastrzeżeń i uwag do reguł, którymi  rządzi się TK, mają politycy, zarówno opozycji, jak i koalicji. - Mam  ogromne wątpliwości, na ile rola Trybunału Konstytucyjnego powinna się  sprowadzać do roli prawotwórczej - stwierdza Andrzej Duda (PiS). -  Uważam, że nie taka jest rola Trybunału Konstytucyjnego, żeby de facto  kreować prawo w Polsce - zaznacza. Były minister Kancelarii Prezydenta  Kaczyńskiego ocenia, że TK w ten sposób dokonuje interpretowania norm  konstytucyjnych, wskutek czego de facto zmieniają one znaczenie. -  Konstytucja została przyjęta przez Naród, przez referendum. I jeżeli  teraz jej zasady są tak interpretowane, że zaprzecza to ich brzmieniu,  to pytam, czy to jest zgodne z wolą społeczeństwa, która kiedyś została  wyrażona? - podnosi.
Duda podaje w wątpliwość zasadność orzeczeń o  niezgodności z Konstytucją niektórych ustaw, które zapadają faktycznie  przy dużej liczbie głosów odrębnych. 
- Wątpliwym rozwiązaniem jest  to, żeby TK mógł stwierdzić w zwykły sposób niekonstytucyjność każdej  ustawy, zwłaszcza kiedy się okazuje się, że de facto stwierdza ją  mniejszość sędziów - mówi. - To po co jest Sejm i kto tu jest najwyższą  władzą ustawodawczą: parlament czy Trybunał Konstytucyjny? - zastanawia  się Duda. W jego przekonaniu, powinny zostać zmodyfikowane kryteria  orzekania o niekonstytucyjności ustaw. 
- Jest potrzeba zmiany  ustawy, ponieważ z roku na rok wzrasta liczba spraw kierowanych do  Trybunału Konstytucyjnego, 15 sędziów nie jest w stanie opanować takiej  liczby spraw - uważa z kolei poseł Jerzy Kozdroń (PO) z sejmowej komisji  sprawiedliwości. Wskazuje też, jako częsty reprezentant Sejmu przed TK,  że posłowie powinni mieć do dyspozycji asystenta, aby sprawniej radzić  sobie z pytaniami od sędziów. 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński kilka  dni temu mówił, że jako miejsce koniecznych zmian widzi Trybunał  Konstytucyjny, którego orzecznictwo - jak ocenił - "sprzyja  podtrzymywaniu tego, co w naszym życiu społecznym powinno być  zmienione". Należałoby je przeprowadzić w ramach zmian w Konstytucji. 
Sprzeciwił się temu prezydent Bronisław Komorowski. - Szukając  optymalnych rozwiązań, szukając szansy na naprawienie mankamentów i  słabości, nie fundujemy sobie, innym i całej Polsce wątpliwości, czy  mamy dobry fundament państwa polskiego. Nie fundujemy przekonania, że  warto co 15 lub 20 lat zmieniać Konstytucję i tym samym zmieniać cały  ustrój państwa polskiego - przekonywał Komorowski podczas wczorajszego  dorocznego Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK. Po raz kolejny powiedział,  że np. podczas katastrofy smoleńskiej państwo w oparciu o istniejące  rozwiązania konstytucyjne "zdało egzamin".
Zenon Baranowski
Nasz Dziennik Czwartek, 5 kwietnia 2012, Nr 81 (4316)
Autor: au
