Kaczyński i Jurek chcą zjednoczyć prawicę. Zaczynają od siebie
Treść
Nastąpiło ocieplenie między Prawem i Sprawiedliwością i  Prawicą Rzeczypospolitej. Liderzy obu ugrupowań mają spotkać się jeszcze w tym  roku.
- Nigdy nie czułem urazy wobec Marka Jurka. Na pewno współpraca  między naszymi ugrupowaniami byłaby korzystna dla obu stron – powiedział  portalowi Fronda.pl poseł Arkadiusz Mularczyk z PiS. Te słowa podsumowują  wydarzenia z ostatnich dni. Marek Jurek i Jarosław Kaczyński w kilku wywiadach  pozytywnie wypowiedzieli się na temat ewentualnej współpracy.
Według  „Rzeczpospolitej” rozmowy miałyby się rozpocząć jeszcze w tym roku. To byłoby  pierwsze ocieplenie we wzajemnych relacjach między politykami od 2007 roku,  kiedy to były marszałek sejmu wystąpił z PiS i założył nowe ugrupowanie. Powodem  był brak wsparcia dla starań Marka Jurka w zakresie konstytucyjnej gwarancji  ochrony życia.
Według byłej poseł Prawicy RP, Małgorzaty Bartyzel, nie ma  konkretnego terminu spotkania liderów obu ugrupowań. Jednak na pewno jest ono  planowane z naciskiem, że będą to rozmowy sondażowe. - Szkoda, że takie rozmowy  nie odbyły się jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Prawica  miałaby szansę na uzyskanie większej ilości mandatów, np. w Warszawie – uważa  Mularczyk.
Jak daleko może pójść współpraca między partiami Jurka i  Kaczyńskiego? - Mamy swojego kandydata i uważamy, że jest on najlepszy. Mówimy  oczywiście o panu marszałku – ucina w rozmowie z portalem Fronda.pl Małgorzata  Bartyzel pytanie o ewentualne wsparcie wspólnego kandydata na prezydenta.  Stanowisko wobec wyborów samorządowych nie jest już tak jednoznaczne. - Chcemy  współpracować ze wszystkimi, z którymi jest to możliwe, także z PiS – mówi  Bartyzel.
Stefan Sękowski
Fronda 2009-11-29
Autor: wa
