ŁKS walczy
Treść
Jerzy Kropiwnicki, prezydent Łodzi, włączył się do akcji ratowania i pomocy ŁKS Łódź - jedynemu klubowi, który nie otrzymał licencji na grę w piłkarskiej ekstraklasie w przyszłym sezonie i został karnie zdegradowany do 1. ligi.
Od kilku dni zorganizowaną akcję przeprowadzają sympatycy łódzkiej drużyny, śląc listy, apele i prośby do władz PZPN, ministerstwa sportu oraz mediów. Wczoraj włączył się do niej Jerzy Kropiwnicki, jak sam przyznał, oburzony aspektem moralnym sprawy. "W jakich kategoriach moralnych należy oceniać wyeliminowanie klubu z gry w ekstraklasie, nie w wyniku sportowej rywalizacji, a zakulisowych rozgrywek, w których najgłośniej krzyczą najsłabsi i najbardziej zainteresowani utrzymaniem się w tabeli [czyli Cracovia i Arka Gdynia - przyp. red]. Jak ocenić zespoły, które 'wynik' chcą wypracować nie na boisku, lecz w dyskredytującej ŁKS publicznej dyskusji. Czy o wartości zespołu powinny rozstrzygać sportowe umiejętności, czy niejasne gabinetowe zabiegi" - napisał prezydent Łodzi w liście skierowanym do Grzegorza Laty, Mirosława Drzewieckiego oraz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Sam klub nie zgodził się z decyzją komisji odwoławczej ds. licencji i złożył na nią zażalenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, ministra sportu i turystyki, zarządu PZPN i PKOl, za pośrednictwem którego dokumenty mają być przekazane do MKOl.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-06-09
Autor: wa